Stary i Może odc. 28/2021 Wieści gminne...
Stary i Może odc. 28/2021 Wieści gminne i inne.
22.11.2021r
Witajcie,
Miniony miesiąc upłynął na tradycyjnym już jesiennym zmaganiu się Starego z niezliczoną ilością chorób i dolegliwości. Jak co roku od jesieni do wiosny Stary jest CHORY!!! I to poważnie. Oczywiście jak dotąd nikt jeszcze nie postawił trafnej diagnozy. Stary jako osoba niemierzalnej wiedzy medycznej sam rozpoznał co najmniej 23 jednostki chorobowe, w tym kilkanaście śmiertelnych, co niespecjalnie wpłynęło na skrócenie jego życia. I tak od lat.
W tym roku coś się zmieniło i to przez Brata Starego. Nie, on nie rozpoznał niczego nowego, ale za to się obraził że Stary nie pozwolił mu wyciąć czegokolwiek (bo w końcu to chirurg) i przekazał go w ręce laryngologa. Wczesny etap przyjaźni z Panią Dr niespecjalnie był obiecujący, bo jak mieć zaufanie do kogoś kto tak strasznie kaszle. Na szczęście okazało się, że wspomniana Pani Dr po prostu nie ma zaufania do innych lekarzy swojej specjalności i nie zasięga ich opinii o swoim stanie zdrowia, a samej jest trudno wejrzeć głęboko w górne drogi oddechowe. Wracając do meritum sprawy, po wysłuchaniu szczegółowej relacji na temat zdrowia Starego stwierdziła, że Stary ma alergię. Temat alergii dla Starego nie był obcy, był wcześniej diagnozowany i leczony bez efektu. Okazuję się, że nie tymi lekami co potrzeba. Krótko mówiąc Stary ma nowe leki i czuje się podejrzanie dobrze. Na tyle dobrze, że wziął udział w imprezie imieninowo- urodzinowej Sąsiadów nr 2, tradycyjnie menu myśliwskie.
Z innych wieści Pociecha jest na kwarantannie i oceny od razu poszybowały do góry, trzeba zasugerować rządowi całkowitą rezygnację z wysyłania bachorów do szkoły w postaci fizycznej, wystarczy nauczanie zdalne.
Jak już jesteśmy przy rządzie (przez małe r) to Stary jest gotowy do stawiania płotu na granicy wschodniej za te pieniądze, które chcą płacić. Ba nawet materiał potrzebny do budowy już jest w postaci sezonowanych od lat szczebli do płotu w zaostrzonymi końcówkami. Jakie to szczęście, że Stary Starego kazał mu je poukładać na strychu, tylko dzięki temu nie zostały jeszcze spalone w piecu kuchennym Pani M. Teraz wystarczy tylko wykopać dół, wbić pale i czekać na przelew. Niestety stary się obawia, że kontrakt dostanie jednak ktoś inny i nie dlatego że wie na temat budowy płotów czy innych zapór więcej od Starego, ale dlatego że jest z rodziny rządu. Takie życie.
Nasz kraj wizytował ostatnio Tajny Człowiek Starego z Krajów Niedalekiego Wschodu, Pani M była zachwycona. Stary natomiast jest zaniepokojony łatwością z jaką mogą się teraz mieszkańcy tych terenów wydostawać za granicę. Na szczęście TCSzKNW nie skorzystał z promocji na bilety lotnicze i nie musiał pokonywać Bug-u wpław tylko jak ludź cywilizowany przyleciał na Okęcie i niezatrzymywany dotarł do celu za pośrednictwem PKP. Swoją drogą jaka to musiała być dla Niego atrakcja, podróż polskim pociągiem. Musicie wiedzieć, że w miejscu jego stacjonowania nie ma pociągów i muszą korzystać z taxówek, taka bieda tam jest.
Pozdro.
Dodaj komentarz