• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Stary i Może

Szalony świat Starego, który ma wyłącznie bawić. Stary to ktoś lub coś żyjący w każdym, początkowo niezauważalny, z czasem przejmujący władzę. On wie wszystko o wszystkim. Czasem wesoły, czasem smutny, niekiedy przerażający. Czasem precyzyjny innym razem chaotyczny. Starego nie interesuje opinia innych, On ma swoją opinię i już! Projekt Stary i Może jest dzieckiem Izolacji w czasie Wielkiej Epidemii, pozwala na oderwanie się od rzeczywistości, na spojrzenie na świat i na siebie z dystansu, nie zawsze poważnie. Nie do końca wiadomo czy postacie i zdarzenia opisane w blogu są rzeczywiste i prawdziwe. jeśli odnajdziesz odnośniki do realiów to tylko Twoja wina.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28

Kategorie postów

  • ludzie i blogi (40)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Październik 2024
  • Luty 2024
  • Grudzień 2023
  • Czerwiec 2023
  • Kwiecień 2023
  • Luty 2023
  • Grudzień 2022
  • Wrzesień 2022
  • Lipiec 2022
  • Maj 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021

Archiwum 19 lutego 2021

Stary i Może odc. 10/2021 Stary walczy o...

 

Stary i Może odc. 10/2021 Stary walczy o planetę.

 

19.02.2021

Witajcie.

Tyle się mówi o zbliżającej się zagładzie planety, szczególnie w aspekcie klimatycznym. Właściwie to już nie żyjemy, tylko nikt nam o tym nie powiedział, nie było konferencji rządowej na tle Powązek. Myślicie, że Stary się tym przejął? Nic z tego, Stary się przeraził zużyciem prądu w domostwie. Winna jest oczywiście, jakże by inaczej, Żona Starego. Jej zużycie prądu nie interesuje, bo nie ona płaci rachunki. Początkowo podejrzewano dzieci, bo siedzą w domu, mają komputery, smartfony, i masę innych elektrożernych urządzeń. Niestety po pozbyciu się potomstwa (jedno poszło na „swoje”, drugie pomieszkuje z Panią M) zużycie wcale nie spadło, wręcz wzrosło. Podejrzenia przeniosły się na sąsiadów, tym bardziej że Sąsiad nr 2 od lat chwali się podejrzanie niskimi rachunkami. Aby tę wersję sprawdzić Stary wykopał rów wzdłuż płotu i nic. Zapewne ktoś pomyśli, że wspomniany Sąsiad pewnie kabel położył z innej strony, dla niepoznaki. Nic z tego, on nie wydałby złotówki poza niezbędny budżet. Kudłata Bestia pozostała poza kręgiem podejrzanych z oczywistych względów. Pozostała Żona.

W związku z podwyżkami cen prądu (nie ostatnimi jak się zdaje) Stary postawił na energię odnawialną tylko dlatego że uran jest na razie poza zasięgiem finansowym. Kładziemy panele.

Pod koniec 2020 roku przyjechał zawezwany wcześniej przedstawiciel lokalnej firmy (Stary wspiera lokalną gospodarkę). Obliczył, zaproponował i już. Cena OK (właściwie to powinni sami zapłacić Staremu za taką reklamę). Instalacja ok. 9,5 kWp skończyło się na 9,8kWp (kilowato pika dla niewtajemniczonych), termin montażu do lutego 2021. Przyszedł styczeń, i nie zgadniecie, zima. Napadało śniegu, mrozy i wiatry ( w końcu Staremu pogoda zawsze sprzyja). Nagle telefon, bez dzień dobry tylko jutro jesteśmy. Pewnie, Stary siedzi na czterech literach i tylko czeka. Uzgodniono, że w następny poniedziałek. Jak bywa w poniedziałek pogoda idealna, tylko ekipy nie ma. Szybki telefon do firmy i okazuje się że ekipa gdzieś jest tylko nie u Starego. Wielka awantura, zmiana ekipy. Znowu telefon, czy Stary mógłby (???) być w sobotę, bo oni chcą przygotować sobie dach do pracy w poniedziałek. I takich fachowców to się szanuje. Panowie wbili się w poniedziałek i dodatkowo jeszcze w kabel siłowy montując uziemnienie, do wtorku skończyli. I teraz Stary jest prawie eko. Prawie, bo instalacje nie może pracować bez nowego licznika, a firma energetyczna jest państwowa więc ekologią się nie przejmuje. Pogoda obecnie jest super, świeci słońce i będzie świecić to czasu montażu licznika. Potem już nie, bo Stary ma szczęście do pogody.

Jeśli ktoś chciałby zapytać czy Żona się zainteresowała to odpowiadam nie, bo nie. Dla niej liczy się żeby chodziły dwa TV, piekarnik (bardziej to spalarnia) i kuchenka (bo mleka nie da się spalić w piekarniku.

Jedyną osobą popierającą Starego w jego wojnie o zdrowy świat jest Pani M, którą najbardziej cieszy osiągnięta równowaga ekologiczna rodziny, dzięki której swobodnie i bez granic będzie mogła używać swojego pieca kuchennego.

Pozdro.

19 lutego 2021   Dodaj komentarz
ludzie i blogi  
Woltrix | Blogi