Stary i Może odc. 12/2021 Co dalej Stary?...
Stary i Może odc. 12/2021 Co dalej Stary?
07.03.2021
Witajcie.
Stary potrzebuje Waszej rady, co robić dalej?
Zanim jednak o tym krótka informacja, jeśli nie wiecie jaka jest różnica między kW, kWh i kWp to Staremu nie chce się tego tłumaczyć, więc macie problem. Instalacja pracuje jak szalona raz produkuje jak elektrownia atomowa innym razem jak dynamo w Romecie (taki rower), ale ważne że pracuje.
Teraz do tematu. Jak wiecie Stary już prawie dwa miesiące pracuje. Zgodnie z oczekiwaniem już po miesiącu miał zrobione wszystko co było zaplanowane na cały rok i teraz ma dylemat zostać czy zmienić. Zastanówmy się jakie są opcje, bo ostatnio takie się pojawiły. Pierwszą opcją a zarazem najprzyjemniejszą jest rzucić robotę i żyć w Tajnej Kryjówce, a z czego żyć? Z zarobionych pieniędzy. Stary już zarobił tyle ile wydał w zeszłym roku. Dodając do tego podwyżkę emerytury Pani M może uda się nawet coś odłożyć. Druga opcja związana jest ze stanowiskiem prezesa Orlenu, które lada chwila będzie do wzięcia. Problem tylko taki, że Stary nie dysponuje odpowiednio rozbudowanym słownictwem, jakim powinien szczycić się człowiek na tym stanowisku co udowodniły nagrania ostatniego prezesa. Ostatnia opcja otworzyła się po ostatniej ustawie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Okazuje się, że Ambasador nie musi mieć ukończonych szkół dyplomacji, teraz nawet nie musi znać języków obcych. To ostatnie jest pewnym problemem, bo Stary zna kilka języków migowych, potrafi porozumieć się w kilku innych, a obrazić rozmówcę w pozostałych (co niestety nie jest brane przy poprzednio omawianym stanowisku, tam trzeba kląć po krajowemu). Drugi problem to brak stanowiska Ambasadora Światowego. Tylko takie stanowisko jest w kręgu zainteresowania Starego. Wyobraźcie sobie kończy się sierpień (wtedy Stary jest na urlopie) wrzesień i połowa października placówka w Szwecji (wiecie sezon na szczupaka, okonia, sandacza, a Stary to znakomity wędkarz przecież), potem Kanary, Afryka, Australia a w okolicach przedwiośnia Jamajka. Pytacie czemu Jamajka? Z powodu łatwego dostępu do zioła, a Stary jest w grupie ryzyka jaskrowego i chciałby się leczyć metodami naturalnymi. Potem placówka na Mazurach (do tego czasu ten rejon oddzieli się od Polski po 11-tym lockdownie). Da się żyć, co nie?
W każdym razie Stary już wie co zrobi. Jeśli właśnie pisaliście komentarz to sobie darujcie, przecież wiecie że Wasze zdanie się nie liczy. Ale jak już jesteśmy przy komentarzach to jest wiadomość w ilości trzy dla tajemniczego Wuu2:
1. Stary nie będzie nigdy w rządzie, jak już to Stary będzie rządem;
2. Jak twoi dorwą się do żłobu, to chyba tylko żeby pozmywać, bo żłób będzie pusty;
3. wpadnę we środę po robocie na kawę jak co tydzień.
Pozdro.
p.s. Uwaga, rozpowszechniane przez Panią M informacje jakoby Stary był złośliwy uznaje się za niewłaściwe, krzywdzące i nieprawdziwe. Wzywa się wspomnianą Panią M do zaprzestania tych praktyk. W przeciwnym razie na świat wypłyną tajne jak dotąd informacje o paleniu śmieci na kuchni indukcyjnej czy też wytapianiu ołowiu w kuchence mikrofalowej.