Stary i Może odc. 30/2021 Pegasus w służbie...
Stary i Może odc. 30/2021 Pegasus w służbie Starego.
30.12.2021r
Witajcie,
Ostatnie tygodnie przyniosły zaskakujące informacje, przynajmniej dla niektórych.
I tak mimo pandemii czy rekordów odejść z tego świata, lockdown-ów czy poważnych obostrzeń brak.
Pan Pisak zwany Długopisem „postawił się” ręce, która go karmi i zawetował ustawę likwidującą TVN.
Żona Premiera Kłamczuszka wyprzedaje majątek (bo małżonek od kilku lat jest goły), co robi z kasą nie wiadomo, ale są przypuszczenia, że szykuje się do emigracji (ciekawe gdzie, jak inne kraje się zamknęły).
Pojawiły się informacje o masowych odejściach z pracy funkcjonariuszy ABW, CBŚ, i in.
Pani M nie zorganizowała Wigilii (po raz kolejny), tylko obiad świąteczny.
I najważniejsze Stary chorował nie w święta ale jeszcze przed.
Te wszystkie z pozoru niepowiązane ze sobą wydarzenia są związane z działalnością służb specjalnych i wykorzystaniem systemu Pegasus w walce ze Starym.
Ale po kolei. Wspomniany system, produkcji izraelskiej, służy do przejmowania kontroli nad wskazanymi telefonami (smartfonami)- Pani M trzeba było pozostać przy starym aparacie. Jak doniosły media wrogie jedynie słusznej władzy kilka lat temu system ten został przetestowany na totalnej opozycji, czy prawnikach równie wrogim jedynie słusznej władzy jak te media. Pech chciał, że jakiś człowiek z zamorskiego kraju to wykrył i sprawa się rypła, czyli wydało się. Oczywiście, jak to bywa w tym kraju, winą za zhakowanie telefonów obarczono Tuska i obce wywiady.
Prawda jest taka, że Pegasus był przygotowywany do ataku na Starego. Jak Wam wiadomo Stary posiada kilka telefonów (w tym jeden na żetony), więc atak przeprowadzono na kilku frontach. Niestety fachowcy ze służb z przerażeniem odkryli, iż po podłączeniu Pegasusa do Starego, ten pierwszy nie zebrał ani jednej informacji (no może tylko jedną, że u Pani M nie będzie Wigilii). Strach wzbudziła jednak informacja, że Pegasus nie zebrał informacji tylko je udostępnił Staremu, który przez to wszedł w posiadanie wszystkich informacji, które nawiasem mówiąc już wcześniej posiadał, bo Stary wie wszystko o wszystkich. W każdym razie zapanował popłoch, że Stary użyje tych informacji i przejmie władzę, rozliczy wszystkich i wprowadzi Naprawdę Nowy Ład. Kto wie, może i tak się stanie.
Jest jeszcze opcja bardziej przychylna władzy. Stary w najbliższym blogu wyrazi swoje zdanie o władzy (powszechnie już znane, ale jeszcze nie spisane) i zostanie drugim człowiekiem w historii, który uciekł z kraju na Wschód. Tylko tym razem ucieczka będzie zorganizowana przez państwowe biuro wycieczkowe drogą powietrzną, bo tak można nazwać siłowe przerzucenie związanego Starego nad płotem granicznym. Dalsza trasa będzie już naziemna, w nieogrzewanym wagonie, a rezerwacja pobytu w małym, przytulnym baraku na dalekim wschodzie. Istnieje szansa, że kolejne blogi będą blogami podróżniczymi opowiadającymi o przygodach Starego- Wschodzącej Gwiazdy Dalekiego Wschodu, przesyłane drogą wodną w postaci zapisanej kory brzozowej schowanej w butelce po regionalnej whisky, czyli samogonie. Ale może niekoniecznie, bo jeśli Pani M się doczyta, że wspominamy na blogu niezorganizowanie Wigilii, to emigracja Starego skończy się w Korei, ale północnej.
Pozdro.
PS. Pani M nie organizuje Wigilii, bo dzięki ZUS-owi nie posiada zdolności kredytowej pozwalającej na zakup drogich prezentów dla swoich dzieci w postaci pary skarpetek i 3 mandarynek. Ale ma nadzieję, że Nowy Ład pozwoli na zorganizowanie Wigilii w następne święta, bo nadzieja umiera ostatnia. Najlepszego w Nowym Roku!!!